czwartek, 21 sierpnia 2014

Szarlotka na kruchym cieście

Dziś przepis na szarlotkę z pierwszych antonówek jakie kupiłam. Spód ciasta jest kruchy a wysmażone kwaśne jabłka pokryte są delikatną bezą . Życzę Smacznego! Przepis pochodzi z książki Ewy Aszkiewicz: "Domowe wypieki: ciasta i ciasteczka"



Składniki:

3 szklanki mąki krupczatki
kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
kostka masła roślinnego
1/2 szklanki cukru pudru
3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
4 jaja (oddzielamy żółtka od białek)
5 jabłek antonówek
łyżka wody
2 czubate łyżeczki cukru wanilinowego
łyżeczka cynamonu
2 łyżki cukru pudru do ubicia piany z białek



Sposób wykonania:

Na stolnicę wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, rozdrobnione schłodzone masło, cukier puder, żółtka i śmietanę. Wszystko siekamy nożem i wyrabiany gładkie ciasto. Wyrobione ciasto formujemy w kulę, owijamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na ok.30 minut do schłodzenia. W tym czasie jabłka obieramy ze skóry, ścieramy na tarce o dużych oczkach, wrzucamy do rondelka, podlewamy łyżką wody, wsypujemy cukier wanilinowy i dusimy cały czas mieszając aż jabłka będą wysmażone. Pod koniec smażenia dodajemy cynamon, mieszamy i zdejmujemy z ognia. Białka ubijamy z cukrem pudrem na pianę. Wyjmujemy ciasto z lodówki, 2/3 ciasta wykładamy blachę posmarowaną masłem i wysypana bułką tartą, ciasto nakłuwamy widelcem. Na ciasto wykładamy ostudzone jabłka, połowę ciasta które zostawiliśmy trzemy na tarce jarzynowej i rozkładamy na masę jabłkową, następnie rozkładamy ubitą pianę z białek i ponownie wierzch posypujemy resztą startego na tarce ciasta. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 1 godzinę. Ciasto wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

2 komentarze: