Bardzo lubię wszelkiego rodzaju pasty, są pyszne, łatwe do wykonania i szybko znikają z talerza:). Dzisiaj przedstawiam prostą pastę z awokado, które samo w sobie jest dla mnie zbyt mdłe, ale w tej paście zyskuje na wyrazistości. Polecam!
Składniki:
1 dojrzałe awokado
1 ząbek czosnku
2 łyżki soku z cytryny
sól do smaku
Sposób wykonania:
Awokado przekrawamy na pół, usuwamy pestkę (zostawiamy ją sobie, będzie nam potrzebna), miąższ wyjmujemy łyżką, nacieramy go pestką (dzięki temu pasta z awokado nie sczernieje). W miseczce widelcem rozgniatamy miąższ, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawiamy do smaku solą i sokiem z cytryny, wszystko dokładnie mieszamy. Aby pasta z awokado nie zmieniła koloru, do pasty wkładamy zachowaną pestkę, dowolnie dekorujemy. Smacznego!
I pieprz! Zresztą to jest sposób na mdły smak awokado (chociaż ja nigdy tak go nie interpretowałem) - pokroić w plasterki, położyć na kanapkę, najlepiej na tosta albo grillowaną bułkę, skropić sokiem z limonki i posypać solą i pieprzem.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciekawy patent na awokado, ja się powoli się do niego przekonuję😄
Usuń