Składniki:
1 szklanka kaszy jaglanej
2,5 szklanki mleka i dodatkowo ok.1/2 szklanki mleka do późniejszego dolewania do kaszy
1 szklanka wiórków kokosowych
4 łyżki miodu (można dać mniej lub więcej zależy jak słodkie deserki lubimy)
garść suszonych wiśni
20 rozdrobnionych na mąkę herbatników
płaska łyżeczka kakao
pół szklanki namoczonych rodzynek
garść pokruszonych migdałów
Sposób wykonania:
Kaszę jaglaną przesypujemy do garnka o grubym dnie i prażymy aż kasza się ze złoci i zaczniemy czuć lekko orzechowych zapach (takim sposobem usuwam gorycz z kaszy) następnie zalewamy kaszę mlekiem i gotujemy aż kasza wchłonie mleko, a na powierzchni kaszy pojawią się wgłębienia. Wyłączamy gaz i odstawiamy kaszę zostawiając ją pod przykrywką. Jeszcze ciepłą kaszę przekładamy do miski, wrzucamy wiórki, miód i dolewając mleko blendujemy aż do uzyskania jednolitej zbitej masy, dorzucamy suszone wiśnie i mieszamy. Przygotowujemy spód: do rozdrobnionych na mąkę herbatników dorzucamy kakao i namoczone, odcedzone rodzynki. Wszystko blendujemy na zwartą masę. Spód silikonowych foremek wykładamy masą z herbatników, kakao i rodzynek. Na wierzchu wkładamy masę jaglano-kokosową, całość posypujemy migdałami. Serniczki wstawiamy do piekarnika na ok. 40 minut do 180 stopni. Smacznego!
